Gadu-gadu na bocznym torze

Tak jak przed laty - kiedy brutalną siłą wiedzione, jakimś rozkazem pijanego decydenta - moje GG 5 przestało działać - tak dziś, kiedy GG 7 nie uznaje faktu, że nie mam ochoty mieć znajomków o numerach wyższych niż 17 mln, postanowiłem wrócić do najukochańszego komunikatora, którego imię brzmi Tlen.
Przykro mi chłopaki - pstrokate gg10 nie jest mi po drodze - wybieram prosty i przyjazny Tlen, bez gadżetów, bez avatarów, bez foto, bez daremnych gierek, bez dzieci neostrady 17 mln+.
W dzisiejszym dniu, tj. 1 stycznia 2010, sponsorem bloga jest przez TheTatoo.pl. Odwiedźcie ich stronę.
Komentarze
Pojawi się jedynie skype.
Konto na nim muszę mieć bo niestety inni nie rozumieją, że można bez problemu przesiąść się na inny lepszy komunikator. Ale przynajmniej od paru lat nie obsługuje go firmowym programem gg, który dołącza nahalne reklamy i nie pozwala normalnie otwierać linków w podpisach kontaktów.
Najpierw używałem konnekta, teraz używam AQQ. Oprócz tego Skype (to mój podstawowy komunikator, który różni się od GG tym, że działa zawsze).
Nie mogę zrozumieć, dlaczego na mojej liście jest tylko jeden kontakt jabbera i ani jednego tlena.
Ludzie są po prostu ignorantami.