Przeglądarka zgodna ze standardami

Co jakiś czas wracam do pasjonującej książki Jeffreya Zeldmana Designing with Web Standards. To jak dotąd jedna z najlepiej napisanych książek poświęconych projektowaniu stron WWW jakie czytałem. Nie tylko ze względu na rzeczowe podejście do omawianych kwestii, ale przede wszystkim ze względu na fanomanalny, nieco gawędziarski styl Zeldmana. Wczoraj wyłapałem jedną z dziesiątek ciekawostek. Przeczytajcie sami:

W latach 1990-tych inżynier Tantek Celik był reprezentantem Microsoftu w ramach grup roboczych W3C HTML i CSS. Kiedy jego przełożeni zlecili mu zarządzanie zespołem tworzącym Internet Explorera 5 dla komputerów Macintosh., Tantek włożył w to zadanie całą swoją wiedzę i pasję do standardów sieciowych. Współpracował nawet bezpośrednio z kluczowymi członkami projektu standardów sieciowych w celu przetestowania zgodności przeglądarki z nowatorskimi ówcześnie stronami opartymi na jednokolumnowym układzie CSS oraz obmyślenia rozszerzeń interfejsu użytkownika, dzięki którym strony byłyby bardziej przystępne. W efekcie powstał produkt, który obsługiwał standardy sieciowe bardziej dogłębnie i z większą dokładnością niż jakikolwiek inny przed nim. Internet Explorer 5 dla Macintoshy, cieszący się sporym uznaniem od momentu udostępnienia w 2000 roku, był pierwszą przeglądarką zgodna ze standardami.

J. Zeldman. Projektowanie serwisów WWW. Standardy sieciowe. Wydanie II. Gliwice, Helion S.A 2007, s. 41.
Was też zdumiał przytoczony fragment? Mnie rozłożył na łopatki zupełnie. Oto bowiem pozornie ten sam produkt, tego samego potentata tyle, że przeznaczony na różna platformy sprzętowe jest zarazem synonimem zacofania i tandety oraz nowoczesności i dobrze wykonanej roboty. Taki sobie paradoks.

Komentarze

Popularne posty